Parafia Św. Anny
w Ustroniu - Nierodzimiu

Duszpasterstwo
Ogłoszenia parafialne
Intencje mszalne
Porządek Nabożeństw
Cmentarz parafialny

Aktualności z Diecezji Bielsko Żywieckiej

28 marca 2024
Bp Pindel w Wielki Czwartek: nie ma wymówki od nowego przykazania miłości
„Czy można nakazać miłość wobec drugiego człowieka?” – pytał bp Roman Pindel podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej sprawowanej 28 marca 2024 r. w konkatedrze w Żywcu. Duchowny w Wielki Czwartek zainaugurował w żywieckiej świątyni Triduum Paschalne, obmył stopy dwunastu mężczyznom, a na koniec liturgii przeniósł Najświętszy Sakrament do „ciemnicy”. Bp Pindel w homilii wyjaśnił, że Mandatum to specjalna Msza odprawiana wieczorem w Wielki Czwartek, która jest nazwana na podstawie łacińskiego słowa oznaczającego „polecenie” lub „rozporządzenie”. W kontekście biblijnym Mandatum odnosi się do przykazania, jak jedno z dziesięciu zawarte w dekalogu. Jak zauważył biskup, jest więc ono jednym z tych nakazów, które często budzą niechęć, ponieważ ograniczają nasze działania. Przywołał słowa Jezusa – „przykazanie nowe daję wam, abyście wzajemnie się miłowali, jak Ja was umiłowałem” – zwracając uwagę, że padają one po umyciu nóg swoim uczniom. „Czy miłość można nakazać? Pierwsza odpowiedź na to pytanie znajduje się w Biblii, gdzie Mojżesz nakazuje Izraelitom miłować Boga nade wszystko” – stwierdził duchowny i zauważył, że również Nowy Testament podkreśla znaczenie miłości, zarówno wobec Boga, jak i wobec bliźniego. „Natomiast Paweł Apostoł radzi, jak ma być realizowana miłość w codziennym życiu, szczególnie w relacjach rodzinnych” – dodał. Hierarcha wskazał, że nowe przykazanie Jezusa nakazuje miłość wzajemną wobec bliźnich, zarówno tych najbliższych, jak rodzina, jak i tych, którzy są częścią wspólnoty wierzących. „Jezus uzasadnia to polecenie przez swoje własne działania, pokazując, że nawet On, jako Pan i Nauczyciel, umył nogi swoim uczniom, stając się dla nich sługą” – wytłumaczył kaznodzieja. „Nie ma wymówki od tego nowego przykazania miłości. Wymówką nie jest ani niechęć niewytłumaczalna, ani krzywda doznana czy niewdzięczność” – zaznaczył hierarcha ilustrując to przykładem pewnej prostej wiejskiej kobiety, która w swoich listach do córki pokazała, jak można kochać i szanować najbliższych, nawet w trudnych sytuacjach. Biskup powtórzył, że Mandatum, czyli nowe przykazanie miłości, staje się wyzwaniem do praktykowania miłości wzajemnej we wszystkich aspektach życia, w relacjach rodzinnych, społecznych i duchowych. Biskup obmył stopy dwunastu mężczyznom, a na koniec liturgii przeniósł Najświętszy Sakrament do „ciemnicy”. Z okazji kapłańskiego święta, biskup i inni księża otrzymali kwiaty i zapewnienia od wiernych o nieustającej modlitwie w ich intencji.
28 marca 2024
Bp Greger w Wielki Czwartek: trzeba pozwolić Bogu, żeby nam usłużył
„Trzeba pozwolić Bogu, żeby nam usłużył – na tym polega dojrzałość w wierze; mierzy się ją tym, czy chcemy i co potrafimy przyjąć od Boga” – podkreślił bp Piotr Greger, który 28 marca 2024 r. w bielskiej katedrze celebrował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Duchowny przestrzegł przed wykrzywionym obrazem Boga, który ma od nas wymagać i nieustannie żąda. Jak zauważył hierarcha, wieczór Wielkiego Czwartku to czas pełen niepowtarzalnych uczuć i wyjątkowego klimatu. „To wieczór Ostatniej Wieczerzy, poprzedzający noc, w której Jezus został zdradzony i przeszedł z tego świata do Ojca. W tym czasie Chrystus ustanowił Eucharystię, sakramentalne kapłaństwo i ogłosił nowe przykazanie miłości” – zaznaczył. „W bielskim kościele katedralnym, podążając drogami wiary, zbieramy się, aby nie tylko wspominać te wydarzenia, ale przede wszystkim uczestniczyć w nich” – dodał, wskazując na fragment Ewangelii św. Jana opisujący moment, gdy Jezus obmywa nogi swoim uczniom, pełniąc posługę niewolnika. Zdaniem biskupa, prawdziwa świętość nie polega na heroicznych czynach czy posiadaniu wielu cnót, lecz na gotowości przyjęcia służby od samego Chrystusa. „Nawet Piotr miał z tym trudności, odmawiając Jezusowi możliwości umycia swoich nóg. Jednakże Jezus podkreśla, że aby być Jego uczniem, trzeba pozwolić Mu służyć” – stwierdził. „Trzeba pozwolić Bogu, żeby nam usłużył. Na tym polega dojrzałość w wierze; mierzy się ją tym, czy chcemy i co potrafimy przyjąć od Boga” – dodał. „Widzimy w Bogu kogoś, kto ciągle czegoś zakazuje, zabrania, wciąż w czymś ogranicza, nawet do tego stopnia, że jak się człowiekowi w życiu zaczyna układać, to się boi, że Bóg mu to zabierze. To jest zdeformowany, zafałszowany obraz, to nie jest prawdziwe oblicze Boga! Ewangelia objawia Go jako Tego, który służy aż do końca. Jeśli tego nie odkryjemy, zawsze będziemy mieli problem. Nie jest to wyłącznie kwestia wiedzy, ale trzeba bardzo osobiście doświadczyć tego, że Bóg mi służy i że spotkanie z Nim zawsze przynosi człowiekowi korzyść” – zaakcentował. Wyjaśnił, że podczas każdej Mszy św. doświadczamy, że to Bóg służy nam poprzez ten sakrament. Często myślimy, że oddając się Bogu robimy Mu łaskę, ale w rzeczywistości to On obdarza nas sobą w Eucharystii. fot. Marian Szpak
28 marca 2024
Ks. Studenski: Szatan połknął haczyk
Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro? Między innymi takie pytania stawia w najnowszej medytacji na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego ks. Marek Studenski. Przybliża niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (Ogrodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180), przypomina opowieść o bałwanie, którego serce, mimo zimowej powłoki, tęskniło do ciepła pieca. Ta metafora, zaczerpnięta z dzieła Hansa Christiana Andersena, staje się punktem wyjścia do refleksji nad tym, jak nasze wnętrze i prawdziwe pragnienia mogą być ukryte pod zewnętrznymi warstwami naszej osobowości i okoliczności życiowych. Ten odcinek to także opowieść o nadziei, symbolizowanej przez historię Fritz’a Kreislera, którego pasja i talent pozwoliły mu odnaleźć skrzypce swoich marzeń. Ta historia pokazuje, że determinacja i oddanie swojej pasji mogą przynieść niespodziewane rozstrzygnięcia. W najnowszych „Dopowiedzeniach historyka” ks. Tomasz Chrzan tym, jak kultura duchowa i religijna Francji przez szereg wieków nadawała rytmu chrześcijanom Zachodniej Europy. Zauważa, że korzenie tych tradycji sięgają już pierwszych wieków chrześcijaństwa, obecnego także na ziemiach rzymskiej Galii.  
28 marca 2024
Bp Pindel: mamy być świadkami odkupienia dla świata – przez słowo i przez życie
„Mamy być wiarygodnymi świadkami odkupienia” – podkreślił bp Roman Pindel, który przewodniczył w Wielki Czwartek, 28 marca 2024 r., Mszy św. Krzyżma w bielskiej katedrze. Biskup bielsko-żywiecki wyjaśnił, że bycie świadkiem odkupienia oznacza więc przede wszystkim oddawanie chwały Jezusowi i żyjąc zgodnie z Jego nauką. W uroczystej liturgii udział wzięło kilkuset księży z terenu całej diecezji, którzy odnowili przyrzeczenia złożone podczas święceń. Biskup poświęcił oleje, które będą używane w sakramentach przez cały nadchodzący rok. Duchowny wskazał na słowa kolekty poświęcone wspomnieniu kluczowego wydarzenia dla historii zbawienia – chrztu Jezusa w Jordanie, kiedy został namaszczony Duchem Świętym. Wtedy to Bóg Ojciec ogłosił Jego synostwo, wskazując na Jego misję odkupienia ludzkości. Jak zauważył duchowny, prośba skierowana do Boga brzmi: „spraw, abyśmy w świecie byli świadkami odkupienia”. „Dlaczego? Ponieważ Bóg dał nam udział w Jego, Jezusowej godności. Owszem, godności wynikającej z chrztu, a więc namaszczonych do pełnienia misji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej. Bóg dał także tym, którzy mają udział w kapłaństwie służebnym, udział w jedynym kapłaństwie Jezusa Chrystusa. Owszem, zarówno ochrzczony, a w inny sposób wyświęcony na kapłana mężczyzna, mają różny udział w godności Chrystusa Kapłana. W różny też sposób powinni być świadkami odkupienia” – kontynuował. Zaznaczył, że świadectwo odkupienia nie kończy się na słowach czy modlitwach, ale ma mieć odzwierciedlenie w codziennym życiu. „Poprzez nasze czyny i postawy jesteśmy wezwani do świadczenia o mocy zbawienia, którą otrzymaliśmy przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Naszym celem jest przekonanie innych do tego samego zbawienia poprzez nawrócenie i wiarę” – sprecyzował. „Mamy być świadkami odkupienia nie w jakimś sądzie ani wobec sędziego, ławy przysięgłych, ale w świecie. W tym świecie, w którym żyjemy. On jest zawsze trudny, może coraz trudniejszy, przynajmniej w perspektywie kilku, kilkunastu lat. Jednak w perspektywie 2000 lat, od odkupienia, już nie jest tak wyjątkowo trudny. Bywało trudniej” – stwierdził. Powtórzył, że Msza Krzyżma przypomina nam o naszej misji jako chrześcijan – by być świadkami odkupienia dla świata, zarówno poprzez słowo, jak i przez życie. „Dziś i jutro, i pojutrze będziemy świadkami odkupienia przez czytane słowo o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, Pana i Mesjasza. Będziemy słuchać, by umacniać się do dawania świadectwa o odkupieniu nas samych i całego świata. Świadczyć będziemy wpierw słowem homilii, jaki jest sens wydarzeń przedstawianych w Piśmie. Umocnieni świadectwem o Zmartwychwstaniu, znaku skutecznego odkupienia, tym bardziej stajemy się świadkami odkupienia, wzywając przede wszystkim do nawrócenia i wiary w Jezusa Odkupiciela, Mesjasza i Pana” – zapowiedział biskup i przypomniał o zbliżającym się Jubileuszu Odkupienia, zaplanowanym na 2033 r. „Będziemy odwoływać się do tego, co przed dwoma tysiącami lat stało się przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Będziemy powracać do tych tematów, zwłaszcza w tym pierwszym roku tego dziewięciolecia oczekiwania na ten jubileusz odkupienia” – wytłumaczył. Na koniec poprosił o „bardzo gorącą, połączoną z ofiarą pokutną” modlitwę za trzech kapłanów, którzy, jak powiedział biskup, „znajdują się w wielkim niebezpieczeństwie, nie tylko zbawienia, ale nawet wykluczenia ze stanu kapłańskiego”. „Módlmy się, bo uczynili wiele zła wobec ludu Bożego, który był im powierzony. Módlmy się, aby się nawrócili, opamiętali, uznali swoją winę i przyjęli pokutę” – wezwał bp Pindel. Kilkunastu księży, przeżywających jubileusz 50 i 25 lat kapłaństwa odebrało od biskupa pamiątkowe tuby z życzeniami. Życzenia w imieniu prezbiterium wypowiedział kustosz sanktuarium MB Pocieszenia w Kętach, kustosz relikwii św. Jana Kantego i koordynator trwających obchodów Roku św. Jana Kantego ks. Zbigniew Jurasz. „Życzę, byśmy wpatrując się w Świętego Jana, pomagającego posklejać rozbity dzban służącej nad rzeką Rudawą czy dzielącego się z biednymi swoim jedzeniem i ubraniem, uczyli się, co to znaczy być dobrym księdzem i dobrym biskupem. Żebyśmy naśladowali go, starając się w każdym przychodzącym na rozmowę do kurii, kancelarii, zakrystii czy konfesjonału dostrzegać Pana Jezusa i traktować każdą osobę z empatią, szacunkiem, wrażliwością i otwartością. Byśmy nie czekali, ale wyszukiwali tych, którym trzeba pomóc” – powiedział kapłan. „Życzę, byśmy wpatrując się w Świętego Jana Kantego, przepisującego teologiczne traktaty i komentującego święte teksty, uczyli się, co to znaczy być mądrym księdzem i biskupem. Byśmy naśladowali go, dbając o rozmyślanie nad Ewangelią, sięgając po aktualne nauczanie Kościoła i szukając wartościowych lektur sami się rozwijali, a przez to lepiej służyli innym” – podkreślił ks. Jurasz i dodał, jak ważne jest to, by budować „autentyczną wspólnotę na plebaniach, w dekanatach i w diecezji”. Z kolei kustosz sanktuarium św. abp. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach ks. Stanisław Morawa złożył życzenia urodzinowe bp. Piotrowi Gregerowi, który konczy 60 lat. „Jakże nie cieszyć się razem z tobą, dziękując za dar życia, powołania i wszelkie błogosławione owoce minionego czasu, księże biskupie. Życzymy ci dobrego zdrowia, pomyślności, wszelkich Bożych łask. Niech Chrystus, Najwyższy Kapłan, błogosławi i strzeże na wszystkich drogach i w kolejnych zadaniach twojego posługiwania pośród nas” – powiedział ksiądz prałat. Po błogosławieństwie końcowym nastąpił moment na wspólne pamiątkowe zdjęcie księży jubilatów z biskupami. fot. Marian Szpak https://diecezja.bielsko.pl/wp-content/uploads/2024/03/msza_krzyzma_2024.mp3
27 marca 2024
Bp Roman Pindel – Życzenia Wielkanocne 2024
„Najlepsze życzenia radości z tego, że Pan żyje, że opromienił nasze życie, że odsunął wszelkie zło i że daje nam siłę do pokonania złego, że daje nam wreszcie radość z głoszenia Dobrej Nowiny i Zmartwychwstania. Niech Pan błogosławi nam w tym czasie świętowania, także w ciągu tego Wielkiego Tygodnia i przez cały rok” – mówi bp Roman Pindel w tegorocznych życzeniach wielkanocnych przekazanych za pomocą społecznościowych mediów. Biskup bielsko-żywiecki wypowiada życzenia na filmie w otoczeniu 124 nowo ustanowionych ceremoniarzy i animatorów liturgicznych dla diecezji. FOTO Michał Kuzyk „Są bardzo potrzebni, bo przychodzi Wielki Tydzień i piękne celebry, najważniejsze w ciągu całego roku. To dzięki nim będziemy mogli dobrze przeżywać liturgię, dobrze słyszeć Słowo Boże. Dzięki nim będzie do nas docierała prawda o tym, dlaczego i co Bóg uczynił dla nas przez swojego Syna Jezusa Chrystusa. Dzięki nim będziemy mogli już w czasie liturgii Wielkiego Czwartku czy Piątku przeczuwać prawdę o zmartwychwstaniu, uczyć się radości z tego, że Jezus żyje, ale także w tym dniu, w którym wieczorem usłyszymy orędzie, że Chrystus zmartwychwstał” – podkreśla hierarcha.  
26 marca 2024
Audycja biblijna: Skąd wzięło się zło w dobrym świecie?
O tym, jak czytając Księgę Rodzaju i inne teksty biblijne zyskujemy głębsze zrozumienie natury zła, jego konsekwencji dla ludzkości oraz nadziei na zbawienie, które przynosi Jezus Chrystus opowiada bp Roman Pindel w najnowszym odcinku podcastu. Biskup tłumaczy, w jaki sposób historia ta zachęca nas także do refleksji nad naszym własnym życiem, grzechem i potrzebą pojednania z Bogiem poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa. Jak zauważa autor programu, tekst z Księgi Rodzaju, zwłaszcza trzeci rozdział, ukazuje genezę zła w świecie oraz jego konsekwencje dla ludzkości. Rozdział ten opisuje scenę, w której wąż, reprezentujący szatana, kusi pierwszych ludzi – Adama i Ewę – do złamania zakazu Boga i spożycia owocu z drzewa poznania dobra i zła. Biblista zwraca uwagę, jak wąż wprowadza podstępnie wątpliwości i kwestionuje prawdziwość słów Bożych, sugerując, że Bóg zataja coś ważnego przed ludźmi. Ewa, ulegając pokusie, przekonuje Adama do spożycia owocu, co prowadzi do otwarcia ich oczu na poznanie dobra i zła, ale także do poczucia wstydu i oddzielenia od Boga. Według duchownego, Księga Rodzaju przybliża, jak pierwotna grzeszność wprowadziła rozłam w relacji między ludźmi a Bogiem oraz między sobą nawzajem. „Adam i Ewa, świadomi swojej nagiej postaci i związanym z tym wstydem, ukrywają się przed Bogiem w ogrodzie. W odpowiedzi na Boże pytania Adam obarcza Ewę winą, a Ewa obwinia węża. Ta sytuacja ilustruje konsekwencje grzechu pierworodnego i początek ludzkiej historii walki między dobrem a złem” – dodaje i zaznacza, że Księga Rodzaju nie pozostawia czytelnika bez nadziei. Obietnica ostatecznego zwycięstwa nad złem pojawia się już w momencie, gdy Bóg karcąc węża zapowiada wprowadzenie nieprzyjaźni pomiędzy nim a niewiastą, między jego a jej potomstwem. „Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę” (Rdz 3:15) – pada zapowiedź. „Ta wczesna zapowiedź zbawienia jest nazywana przez teologów protoewangelią, czyli pierwszą zapowiedzią Ewangelii, która znajduje swoje spełnienie w przyjściu Jezusa Chrystusa” – tłumaczy biskup. Podkreśla, że choć grzech pierworodny wprowadził zło i oddzielił ludzi od Boga, to w Księdze Rodzaju widoczna jest już zapowiedź zbawienia. „To właśnie przez Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, który przyszedł na świat, żeby zmartwychwstać i pojednać ludzi z Bogiem, otrzymujemy nadzieję na odrodzenie i zbawienie. Jednakże całość tej historii nie kończy się w Księdze Rodzaju, ale jest kontynuowana przez całą historię zbawienia, włączając w to wydarzenia opisane w Apokalipsie, gdzie walka między dobrem a złem osiąga swój szczyt. Ostateczne zwycięstwo należy do Boga” – zapewnia.

Liturgia

Podcast

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia Św. Anny w Ustroniu - Nierodzimiu, siedziba: 43-450 Ustroń, Zabytkowa 23 .