Parafia Św. Anny
w Ustroniu - Nierodzimiu

Duszpasterstwo
Ogłoszenia parafialne
Intencje mszalne
Porządek Nabożeństw
Cmentarz parafialny

Aktualności z Diecezji Bielsko Żywieckiej

25 maja 2024
Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych: „Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN”
„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” – to Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych, którzy obradowali w dniach 21-23 maja br. w Stegnie podczas ogólnopolskiego spotkania, które poprowadził bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. W związku z wydanym przez Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych w Polsce oświadczeniem dotyczącym stanowczego sprzeciwu wobec działań Ministerstwa dotyczących szkolnych lekcji religii zwracamy się z prośbą o wysyłanie do Ministerstwa naszego sprzeciwu na adres: kancelaria@men.gov.pl Przesyłamy poniżej wzór pisma do Ministerstwa Edukacji. Konsultacje w sprawie dyskryminującego łączenia klas zostaną zamknięte 29 maja 2024. Do tego dnia (włącznie) trzeba wysyłać protest. Prosimy, aby skorzystać z wszystkich kanałów, by przekazać pismo rodzicom, katechetom, dziadkom i wszystkim ludziom dobrej woli. Można umieszczać je na stronach parafii i w mediach społecznościowych. Po 29 maja 2024 warto nadal kontynuować przesyłanie pism, ale już nie w ramach konsultacji społecznej WZÓR PISMA Publikujemy pełny tekst Oświadczenia: „Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych Dyrektorzy Wydziałów Katechetycznych diecezji w Polsce obecni na konferencji pod kierownictwem Księdza Biskupa Wojciecha Osiala, Przewodniczącego Komisji Wychowania Katolickiego KEP, wyrażają stanowczy sprzeciw wobec działań Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczących szkolnych lekcji religii. Działania te układają się w pakiet zmian, które są jawną dyskryminacją dzieci i młodzieży uczestniczących w szkolnych lekcjach religii, ich rodziców oraz nauczycieli religii. Dyrektorzy podkreślają, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, na drodze wzajemnego dialogu i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi. Konieczne jest zawsze wypracowanie porozumienia strony rządowej z władzami Kościoła i związków wyznaniowych. Wynika to z zapisów w Ustawie o systemie oświaty, Konstytucji RP oraz Konkordatu. Jedynie na drodze dialogu i współpracy można właściwie troszczyć się o rozwój młodych pokoleń Polek i Polaków. Formą nierówności i niesprawiedliwego traktowania uczniów i nauczycieli religii jest wprowadzana przez Ministerstwo możliwość zwiększania grup poprzez łączenie uczniów z różnych klas i poziomów edukacyjnych: do 25 osób w klasach I-III i do 30 osób w klasach IV-VIII szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych. Nauczanie religii w grupach większych niż w przypadku innych lekcji ma charakter dyskryminacji i nie jest podyktowane dobrem ucznia. Ministerstwo planuje łączenie klas w grupy także bez uwzględniania wieku dzieci. Sytuacja, w której uczniowie z klas IV szkoły podstawowej znajdą się na jednej lekcji z uczniami klas VIII jest sprzeczna z wszelkimi zasadami psychologicznymi, pedagogicznymi i dydaktycznymi. Narusza to prawa ucznia, godność dziecka oraz krzywdzi je w procesie edukacji. Ministerstwo, pomimo licznych głosów sprzeciwu, bez żadnego porozumienia z Kościołem, podjęło decyzję, że ocena z religii od 1 września 2024 r. nie będzie wliczana do średniej ocen. W sposób rażący godzi to w podstawowe zasady dydaktyczne. Dziecko nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego jego wysiłek na lekcjach religii nie jest doceniony w ten sam sposób, jak w przypadku innych przedmiotów. Zapowiadane przez Ministerstwo umieszczanie lekcji religii jedynie na początku i na końcu zajęć jest formą dyskryminacji, segregacji i nietolerancji wobec osób wierzących. Jest to krzywdzące wobec uczniów i ich rodziców. Godzi również w podstawowe prawa nauczycieli religii, określone m.in. w Karcie Nauczyciela. Dyrektorzy wyrażają sprzeciw wobec planów zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej tygodniowo. Nauczyciele religii aktywnie uczestniczą w realizacji szkolnych programów profilaktyczno-wychowawczych na wszystkich płaszczyznach w społeczności szkolnej.  Uczą miłości bliźniego, wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka, dialogu, tolerancji, szacunku, kształtują postawy społeczne. Kształtują postawy proekologiczne, społeczne, dotyczące zdrowia fizycznego i  psychicznego. Troska nauczycieli religii o rozwój emocjonalny, społeczny i duchowy przekłada się na kondycję psychofizyczną uczniów. Organizacja lekcji religii w przestrzeni szkolnej jest wypełnieniem konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania i nauczania religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami (art. 53, ust. 3 Konstytucji). Jest też dla rodziców ułatwieniem, gdyż często zapracowani, z wielką trudnością doprowadzaliby dzieci na zajęcia przy parafii. Wprowadzanie zmian w organizacji lekcji religii w szkole odbywa się do tej pory bez wymaganego przez prawo porozumienia Ministerstwa ze stroną kościelną. Państwo demokratyczne powinno respektować prawa wszystkich obywateli – zarówno wierzących, jak i niewierzących. Osoby odpowiedzialne za katechizację i szkolne nauczanie religii w Polsce proszą Rodziców i wszystkich ludzi dobrej woli o aktywne włączenie się w obronę obecności lekcji religii w polskiej szkole. Wysyłajmy do Ministerstwa nasz sprzeciw w tej sprawie na adres: kancelaria@men.gov.pl. Dyrektorzy Wydziałów Katechetycznych Stegna, 23 maja 2024 r. fot. Alan Kusuma/Unsplash
28 maja 2024
83. rocznica deportacji św. Maksymiliana do KL Auschwitz
28 maja 2024 r. przypada 83. rocznica deportacji św. Maksymiliana Kolbego do niemieckiego obozu Auschwitz. Dwa miesiące po tym, jak trafił do obozu, o. Kolbe ofiarował swoje życie za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka, wyznaczonego na śmierć głodową. Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 r. w Zduńskiej Woli. W 1910 r. wstąpił do zakonu franciszkanów we Lwowie, gdzie otrzymał imię Maksymilian. W 1912 r. rozpoczął studia w Rzymie z zakresu filozofii i teologii, uzyskując doktoraty z tych nauk, a także przyjął święcenia kapłańskie. Do Polski powrócił w 1919 r. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor w Niepokalanowie i wydawnictwo. Był też misjonarzem w Japonii. 28 maja 1941 r. trafił do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Formalnie władze obozowe zarejestrowały go jako więźnia następnego dnia. Dwa miesiące później, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swoje życie za nieznanego mu ojca rodziny Franciszka Gajowniczka, wyznaczonego na śmierć głodową. Zmarł 14 sierpnia 1941 r., dobity zastrzykiem fenolu, jako ostatni z więźniów zamkniętych w bunkrze głodowym, w podziemiach bloku 11, tzw. Bloku Śmierci. Został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 r., natomiast kanonizacji dokonał Jan Paweł II 10 października 1982 r. W 1999 r. Jan Paweł II ogłosił św. Maksymiliana patronem honorowym dawców krwi. Patronuje także diecezji bielsko-żywieckiej.
28 maja 2024
Biskup zaprasza na niedzielne uroczystości na Kaplicówce
Do udziału w pielgrzymce diecezjalnej na Kaplicówkę do Skoczowa zaprasza wiernych bp Roman Pindel. Tegoroczna diecezjalna pielgrzymka ku czci św. Jana Sarkandra odbędzie się w niedzielę, 2 czerwca 2024 r. „Serdecznie zapraszam w niedzielę, 2 czerwca, do kościoła śś. Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie na godzinę 10:30, abyśmy wspólnie rozpoczęli pielgrzymkę na wzgórze Kaplicówka. Zapraszam księży dziekanów z delegacjami i kapłanów wraz z wiernymi z wszystkich parafii naszej diecezji. Szczególnie zapraszam wszystkich Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej wraz z rodzinami, poczty sztandarowe, asysty, zespoły w strojach miejskich i ludowych oraz całe rodziny. Niech wstawiennictwo św. Jana Sarkandra umacnia naszą wiarę i daje siły do trwania we Wspólnocie Kościoła” – napisał biskup w zaproszeniu. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 10:30 w kościele pw. śś. Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie, skąd wyruszy procesja na Kaplicówkę z relikwiami św. Jana Sarkandra i św. Jana Pawła II. Stok Górki Wilamowickiej, zwany potocznie Kaplicówką, to miejsce, na którym w maju 1995 r. Jan Paweł II odprawił Mszę św. dziękczynną za dar kanonizacji Jana Sarkandra. Stoi tu papieski krzyż – pamiątka nabożeństwa odprawionego przez papieża-Polaka na katowickim Muchowcu w 1983 roku. Na Kaplicówce znajduje się też kamienny głaz z herbem papieskim i tablicą pamiątkową. Stoi w miejscu, gdzie ustawiono niegdyś ołtarz polowy, przy którym Jan Paweł II odprawił liturgię 22 maja 1995 roku. Jan Sarkander urodził się 20 grudnia 1576 roku w Skoczowie. Potem z rodziną przeniósł się na Morawy. Był doktorem filozofii i teologii. Został oskarżony o współpracę z Polakami i o ściągnięcie na Morawy najazdu Kozaków. Przez tortury usiłowano wymóc na nim przyznanie się do winy. Oprawcy domagali się także – bezskutecznie – wyjawienia tajemnicy spowiedzi. Kapłan zmarł 17 marca 1620 r. Jego doczesne szczątki pochowano potajemnie w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ołomuńcu. Papież Pius IX beatyfikował Jana Sarkandra 6 maja 1860 r., a Jan Paweł II kanonizował go 21 maja 1995 r. w Ołomuńcu. Uroczystości ku czci świętego odbywają się w Skoczowie tradycyjnie w pierwszą niedzielę czerwca.
28 maja 2024
O. Przemysław Wysogląd SJ: „Wiara rodzi się z patrzenia”
„Cała wielkość człowieka polega nie na tym, że wylądowaliśmy na księżycu czy rozszczepiliśmy atom, ale że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże” – zauważa w rozmowie o. Przemysław Wysogląd SJ, duszpasterz, kierownik duchowy. Najnowsza książka tego utalentowanego grafika i autora komiksów – „Wiara rodzi się z patrzenia” – przypomina, o Bogu, który znajduje człowieka w najciemniejszych momentach jego życia, przeprowadza przez nie i prowadzi do zmartwychwstania. Rozważaniom pochodzącego z podbeskidzkich Bulowic kapłana, absolwenta kęckiego „Wyspiana” towarzyszą niezwykłe ilustracje samego autora. W rozmowie o. Wysogląd przyznaje, że nie chce polemizować ze św. Pawłem, który mówi, że wiara rodzi się ze słuchania, ale pragnie zwrócić uwagę na to, że Bóg, stwarzając świat, stwarzał go jako Artysta. „Zwracał uwagę na to św. Jan Paweł II w Liście do artystów. Patrząc na piękno stworzenia dostrzegamy, jak Pan Bóg jest dobry, hojny i chce, żebyśmy byli szczęśliwi. Nie ma nic piękniejszego niż drugi człowiek. Osoby zakochane mogą wpatrywać się w siebie godzinami, bo człowiek jest pięknym stworzeniem Bożym. Cała wielkość człowieka polega nie na tym, że wylądowaliśmy na księżycu czy rozszczepiliśmy atom, ale że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże” – podkreśla. Tłumaczy jednocześnie, że zależy mu także, by wskazać, iż twórczość artystyczna, zwłaszcza w sztukach wizualnych, może być wyrazem duchowości. „Ile jest pięknych ikon, obrazów religijnych, w których widać wiarę artystów. Kiedy ktoś staje przed takim obrazem, zaczyna ją kontemplować i staje się świadkiem duchowości artysty. Sztuka chrześcijańska jest owocem wiary, ale może też prowadzić do wiary” – dodaje. Książka o. Przemysława zawiera kilkadziesiąt rozważań do niedzielnych i świątecznych Ewangelii, zebranych w czasie jego pracy duszpasterskiej w Opolu, kiedy pracował jako wikary. „Każde rozważanie jest ilustrowane obrazem, rysunkiem lub inną pracą plastyczną. Nie są to dosłowne ilustracje do tekstu, raczej inne spojrzenia na ten sam temat, ten sam fragment Ewangelii” – wyjaśnia. Jezuita akcentuje, jak ważne jest, by pamiętać, że chrześcijaństwo polega na relacji. „Tajemnica Trójcy Świętej przypomina nam, że Bóg w swojej naturze ma zapisaną relację. Jest jeden, ale nie samotny, bo jest relacją Ojca, Syna i Ducha Świętego. Bóg jest miłością, a do miłości potrzebna jest relacja, Osoba boska lub ludzka. Chrystus stał się człowiekiem, bo tak dobrze jest być człowiekiem, że nawet Bóg chciał być człowiekiem. Bo Bóg tak kocha człowieka, że chciał być jednym z nas, dzielić z nami wszystko. Największą tragedią człowieka jest to, że mógł odrzucić Boga, który przyszedł do człowieka z miłości do niego. Ale Bóg nigdy nie męczy się swoim miłosierdziem, nigdy nie nudzi się przebaczaniem, zawsze wychodzi z inicjatywą. Dlatego co roku uroczyście świętujemy Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Ono ostatecznie otwiera dla nas drogę do Domu Ojca, którą zamknęliśmy przez grzech pierworodny. Ojciec, który się o nas troszczy, chce dla nas dobrze i chce, żebyśmy byli szczęśliwi już tutaj. Dlatego daje nam piękny świat, relacje i różne pasje, które sprawiają, że czujemy się wewnętrznie szczęśliwi. To wszystko pochodzi od Boga” – zaznacza autor nagrodzonego „Feniksem” komiksu „K.O.S.T.K.A.”. O. Wysogląd przywołuje zdanie św. Augustyna, który mówi do Boga: „Późno Cię umiłowałem, Piękności tak odwieczna i tak nowa”. Podkreśla, że doświadczenie piękna jest nam potrzebne. „Piękno jest kategorią duchową. Doświadczanie piękna jest nam potrzebne. Z niepokojem obserwuję sztukę współczesną, która została oderwana od kategorii piękna. Niestety, to także próbuje się przenosić do sfery sakralnej. To piękno jest niekiedy nam zabierane z kościołów” – stwierdza. Zakonnik tłumaczy, że na jego własny rozwój artystyczny najbardziej wpłynęła modlitwa. „To była moja główna inspiracja. Nie mam żadnego profesjonalnego wykształcenia artystycznego. Braki warsztatowe nadrabiam modlitwą, moją relacją z Bogiem, starając się tworzyć sztukę duchową, a na pewnym poziomie wręcz mistyczną – wynikającą z przeżycia duchowego i spotkania z Bogiem” – podkreśla. Zdaniem rozmówcy, w świecie przesiąkniętym kulturą obrazkową kluczowe jest, by spoglądać na świat przez pryzmat Chrystusa. „W bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie jest mozaika przedstawiająca pochód świętych i historycznych postaci. Tylko św. Stanisław Kostka patrzy bezpośrednio na Chrystusa. To piękny obraz. Nie wiem czy zamierzony, czy niezamierzony. Chodzi o to, aby na wszystko patrzeć przez Chrystusa, Jego mieć przed oczami. Wtedy zobaczymy świat tak, jak Bóg go widzi – będziemy patrzeć na cierpienie ze współczuciem, na piękno z zachwytem, na zło z obrzydzeniem. Teraz, zwłaszcza wśród młodych, jest fascynacja brzydotą i złem. Może dlatego, że zapominamy o tym, aby mieć Chrystusa przed oczami” – zauważa. O. Przemysław przyznaje, że bardzo dużo mu dało doświadczenie pracy duszpasterskiej w parafii z młodzieżą, uczenia w szkole i pracy z ministrantami. „Nauczyłem się w ciągu tych kilku lat więcej o Bogu poprzez te relacje, niż podczas studiów filozoficznych i teologicznych. To relacje przybliżają nas do Boga, nie intelektualne rozważania. Na końcu życia będą nas pytali, czy kochaliśmy, a nie, czy skończyliśmy teologię lub mamy doktorat” – dodaje. O. Wysogląd jest autorem m.in. polichromii w kaplicy adoracji w kościele ojców jezuitów w Opolu, komiksów K.O.S.T.K.A. i „Inigo. Niebezpieczne życie Ignacego Loyoli”. Zanim przyjął w 2018 roku święcenia kapłańskie przez 11 lat kształcił się w seminarium i na jezuickich uczelniach. Studiował filozofię w Krakowie oraz teologię i duchowość chrześcijańskiego Wschodu w Rzymie. Pracował jako duszpasterz i nauczyciel w publicznym liceum w Limerick w Irlandii. https://diecezja.bielsko.pl/wp-content/uploads/2024/05/o_przemyslaw_wysoglad_SJ.mp3
25 maja 2024
Diecezja ma sześciu nowych kapłanów
„Wierni, do których pójdziecie, oczekiwać będą waszego zaangażowania w ich sprawy i dawania jasnych odpowiedzi. Strzeżcie się fundamentalizmu, z którym wydaje się żyć łatwiej” – zwrócił się bp Roman Pindel do sześciu diakonów diecezji bielsko-żywieckiej, którzy otrzymali 25 maja 2024 w katedrze w Bielsku-Białej święcenia kapłańskie. Wszyscy mężczyźni, którzy przyjęli sakrament święceń w stopniu prezbiteratu, przyrzekli posłuszeństwo biskupowi i jego następcom. W homilii bp Pindel przypomniał, że św. Paweł VI – patron rocznika wyświęconych w sobotę kapłanów – pochodził z zamożnej rodziny, co umożliwiło mu dostęp do wykształcenia w watykańskiej akademii dyplomacji. Zwrócił uwagę, że jego skromność i pokora były cechami, które powinny inspirować przyszłych kapłanów do podobnej postawy. „Na pewno w seminarium nie usłyszał, że będzie łatwo. On zaś od samego początku szedł na zwarcie ze środowiskami, których ówcześni duszpasterze zwykle unikali. On przeciwnie, jakby oczekiwał, że najwięcej owoców pracy duszpasterskiej znajdzie wśród antyklerykałów, w środowiskach robotniczych czy komunistycznych” – dodał i wskazał, że wątłe zdrowie świętego papieża nie przeszkodziło mu w osiągnięciu wielkiej wytrzymałości i koncentracji w modlitwie. Jak zaznaczył kaznodzieja, św. Paweł VI, mimo że był przewidziany do pracy dyplomatycznej, zawsze poszukiwał możliwości służenia jako kapłan i duszpasterz. Jako arcybiskup Mediolanu zaskoczył wielu swoim zaangażowaniem w budowę nowych kościołów i gorliwością w duszpasterstwie, szczególnie w trudnych środowiskach robotniczych i antyklerykalnych. Zauważył, że organizował wielkie rekolekcje, a jego zdolności organizacyjne i duszpasterskie przynosiły owoce mimo licznych wyzwań. Jak pokdreślił, św. Paweł VI, mimo braku doświadczenia parafialnego, zdołał zdobyć serca wiernych swoją inteligencją i pracowitością, a dla nowych kapłanów wciąż pozostaje wzorem wytrwałości i zaangażowania. Wyjaśnił, że w chwilach zwątpienia mogą odwoływać się do jego słów i przykładów, które ukazują, że nawet w obliczu wielkich trudności warto trwać w wierze i służbie. „Wy możecie nieraz usłyszeć, że zostaliście wychowani pod kloszem, a wasze rodziny są wyalienowane i jakieś inne. Niektórzy będą wam zarzucać, że nie wiecie, jak w ogóle wygląda życie, i nie sprawdzicie się jako duszpasterze bliscy ludzkich spraw. Wtedy możecie wskazać na waszego patrona. Choć przełożeni widzieli u niego zmysł organizatorski i łatwość nawiązywania kontaktów, to jednak nie został nigdy posłany na typową parafię” – stwierdził. „Wierni, do których pójdziecie, oczekiwać będą waszego zaangażowania w ich sprawy i dawania jasnych odpowiedzi. Strzeżcie się fundamentalizmu, z którym wydaje się żyć łatwiej. Weźcie przykład z Pawła VI, który osobiście, nieraz po wielu konsultacjach soborowych ekspertów, dawał takie uwagi do jakiegoś projektu dokumentu, że zdawało się, że cała praca ojców pójdzie na marne” – zachęcił. „Nieraz możecie przeżywać zwątpienie, bezsilność wobec zła czy bezsens Waszego zaangażowania. Wspomnijcie na najtrudniejsze chwile pontyfikatu Pawła VI, gdy wobec przewrotności niektórych teologów i biskupów dnia 1 października 1972 roku mówił: Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę wdarł się do Kościoła Bożego swąd szatana (…) Należało sądzić, że po Soborze słońce zajaśnieje nad Kościołem, zamiast słońca mamy chmury, burze, ciemności, szukanie, niepewność” – przypomniał. Zauważył, że młody kapłan, niekiedy z naiwnym idealizmem, potrafi się zgorszyć i odrzucać Kościół, jakby on od początku nie był święty i grzeszny zarazem. „Kto po kilku czy kilkunastu latach uzna swoje osobiste ograniczenia, a nie zmieni oceny zła, podejmie z autentyczną gorliwością zdobywanie dusz dla Chrystusa wśród tych, którzy zostali bezpośrednio jemu powierzeni. Gdy przyjdą Wam takie myśli i pokusy, wspomnijcie na waszego Patrona, który niejeden raz rozważał abdykację. Odwoływał się jednak do przykładu Jezusa, który wytrwał do końca, który Mu Ojciec wyznaczył. I to pomimo tego, że niemal wszyscy z dwunastu apostołów zawiedli” – zaakcentował. Biskup zauważył, że św. Paweł VI, pomimo myśli o abdykacji, zawsze naśladował Jezusa, co jest inspiracją do wytrwałości dla każdego kapłana. „W najtrudniejszych chwilach kapłańskiego życia miejcie w odwodzie słowa, które zapisał w swoim dzienniku Paweł VI, gdy zaczynało się sprawdzanie, co Sobór Watykański II przyniósł Kościołowi. Pod datą 8 grudnia 1965 roku napisał: Może Pan mnie powołał i trzyma mnie na tej posłudze nie dlatego, abym miał jakieś w tej dziedzinie zdolności, czy też abym rządził i ocalił Kościół od jego obecnych trudności, ale abym nieco dla Kościoła wycierpiał i aby było jasne, że to On, a nie kto inny prowadzi go i ocala”. W obrzędzie święceń kandydaci do kapłaństwa przyrzekli m.in.: „poświęcać się Bogu za zbawienie ludzi”, posłuszeństwo biskupowi oraz prowadzić życie „zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża”. Po odśpiewaniu litanii do Wszystkich Świętych, kandydaci modląc się, przyjęli postawę prostracji, polegającą na leżeniu krzyżem przed ołtarzem. W kulminacyjnym momencie obrzędu biskup w ciszy nałożył na diakonów ręce i odmówił nad nimi modlitwę święceń. Także pozostali biskupi kapłani nałożyli na przyjmujących święcenia ręce, przekazując w ten sposób władzę kapłańską. Po przywdzianiu szat liturgicznych, ręce prezbiterów zostały namaszczone krzyżmem świętym. Biskup podał także każdemu z nich chleb na patenie i wino z wodą w kielichu i przekazał znak pokoju. Nowo wyświęceni podeszli do ołtarza, by celebrować swoją pierwszą Mszę św. Na koniec liturgii przedstawiciel nowo wyświęconych kapłanów Adam Bajorek wypowiedział słowa wdzięczności pod adresem biskupów, przełożonych, rodziny oraz księży z rodzimych parafii. „Jeden z amerykańskich biskupów niedawno napisał, że dzisiejsze czasy nie są mroczne, o ile sami ich nie zaciemniamy. Doświadczamy po prostu po raz kolejny nocy poprzedzającej zmartwychwstanie, a każda noc mija. Moment naszych święceń kapłańskich jest momentem wyróżnionym, to czas wielkich możliwości, a nie porażki. Zostaliśmy obdarowani możliwością uczestnictwa w Bożym dziele odbudowy i naprawy świadectwa Kościoła w tym świecie” – powiedział. Kustosz kęckiego sanktuarium i koordynator przeżywanego w diecezji Roku św. Jana Kantego ks. Zbigniew Jurasz zachęcił, by neoprezbiterzy brali też przykład z tego świętego. „Drodzy nowo wyświęceni bracia kapłani, życzę wam także, byście byli takimi kapłanami, którzy będą inspirowali innych, których inni będą stawiali za wzór, o których świętości i zaangażowaniu ludzie będą pamiętali jeszcze długo po tym, gdy będziecie zmieniać parafię czy szkoły, a może nawet, jak to ma miejsce z Janem Kantym, po pięciuset pięćdziesięciu latach od waszej śmierci” – powiedział i wręczył pamiątkowe obrazy z wizerunkiem św. Jana Kantego. Do sobotniego wydarzenia neoprezbiterzy przygotowywali się przez sześć lat formacji seminaryjnej w Krakowie. Błogosławieństwa nowym kapłanom udzieliło wraz z ordynariuszem kilkudziesięciu kapłanów, zgromadzonych w świątyni. Nowi księża od września rozpoczną pracę duszpasterską w swoich pierwszych parafiach. W niedzielę, 26 maja, odprawią w swoich parafiach prymicje. Uroczystą Mszę św. wraz z biskupem Pindlem sprawowało kilkudziesięciu kapłanów, w tym m.in. biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger oraz wikariusz generalny ks. Marek Studenski. Wśród modlących się przy ołtarzu byli proboszczowie z parafii, z których pochodzą neoprezbiterzy oraz przełożeni z Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele rodzin, znajomi i przyjaciele neoprezbiterów, a także klerycy i diakoni z krakowskiego seminarium. Były to 33. święcenia kapłańskie w historii diecezji bielsko-żywieckiej i jedenaste, których dokonał w tej świątyni bp Roman Pindel, sprawujący posługę pasterską od 6 stycznia 2014 r. Diakoni przyjmujący dzisiaj święcenia prezbiteratu wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej w 2018 roku. Przyjętych zostało wówczas 30 kleryków z archidiecezji krakowskiej oraz diecezji bielsko-żywieckiej. Dzisiaj rocznik liczy 19 osób. Patronem rocznika jest św. Paweł VI, papież. Przygotowania do święceń prezbiteratu trwały sześć lat. Był to czas wypełniony modlitwą, studiami na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie oraz wieloma praktykami duszpasterskimi. Rocznik rozpoczął formację pod opieką ks. wicerektora Dariusza Suska i ojca duchownego ks. dr. Andrzeja Tarasiuka, który od lutego 2019 roku pełnił urząd rektora seminarium. W jego miejsce ojcem duchownym został ks. Adam Garlacz. Od drugiego roku prefektem rocznika był ks. dr Paweł Baran, a ojcem duchownym ks. Dawid Leśniak. Na czwartym i piątym roku formacji rocznikiem opiekował się ks. wicerektor dr Sławomir Kołata. W grudniu 2022 roku ojcem duchownym rocznika został ks. dr Bogusław Kastelik. Przez pół roku formacji funkcję rektora seminarium sprawował ks. prof. dr hab. Janusz Mastalski, późniejszy biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej. Następnie funkcję rektora piastował ks. dr Andrzej Tarasiuk. Od lipca 2022 roku rektorem krakowskiego seminarium jest ks. dr Michał Kania – bezpośredni przełożony diakonów w bieżącym roku formacyjnym. Kandydaci do dzisiejszej uroczystości święceń prezbiteratu przygotowywali się poprzez odprawienie tygodniowych rekolekcji. Polecajmy każdego z nich w szczerej modlitwie, by wiernie i z oddaniem sprawowali posługi powierzone im przez Kościół. Nowi kapłani diecezji bielsko-żywieckiej to: ADAM BAJOREK Pochodzi z parafii św. Klemensa w Ustroniu. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Stanisława w Andrychowie. Przyjdź, Panie Jezu (Ap 22, 20) KACPER BIŁYK Pochodzi z parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Jana Chrzciciela w Bielsku-Białej Komorowicach. Trwajcie w miłości mojej (J 15, 9) PIOTR KANIA Pochodzi z parafii Miłosierdzia Bożego w Miliardowicach. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie. Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus (Ga 2, 19-20) DOMINIK OPYRCHAŁ Pochodzi z parafii św. Pawła Apostoła w Bielsku-Białej. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie. Uważaj, abyś wypełnił posługę, którą przyjąłeś w Panu (Kol 4, 17) SZYMON PAWLUS Pochodzi z parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii śś. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach. Ja będę z tobą (Wj 3, 12) PIOTR TALIK Pochodzi z parafii Imienia Najświętszej Maryi Panny w Kamesznicy. Roczną praktykę duszpasterską odbył w parafii św. Franciszka z Asyżu w Bielsku-Białej Wapienicy. Miłosierdzie Pańskie na wieki wychwalać będę (Ps 89, 2) https://diecezja.bielsko.pl/wp-content/uploads/2024/05/swiecenia_2024.mp3
25 maja 2024
Rejonowy Dzień Chorego w Pierśćcu
Rejonowy Dzień Chorego przeżywano 25 maja 2024 r. w sanktuarium św. Mikołaja w Pierśćcu. Mszy św. z udziałem chorych i osób starszych przewodniczył ks. Szczepan Kobielus, diecezjalny duszpasterz Apostolstwa Chorych. Wśród koncelebransów był też kustosz ks. Sebastian Rucki. W kazaniu ks. Kobielus przypomniał, że święci są blisko nas. Przywołał św. Teresę z Lisieux, powtarzającą, że święci w niebie czynią dobro na ziemi. „Św. Mikołaj, będąc w niebie, przynosi dary dobrego Boga, które pomagają nam w zbawieniu. Warto go prosić o wsparcie” – zachęcił. Zdaniem kaznodziei, warto pamiętać, że Jezus w Ewangelii stawia za wzór dziecko, które ufa rodzicom. „My również powinniśmy ufać Bogu, który kocha nas bezwarunkowo. Wiara i modlitwa pomagają nam poczuć pokój i bezpieczeństwo, będąc w rękach dobrego Boga. Dziecko nie musi kupować miłości rodziców, po prostu jest kochane za darmo. My jesteśmy kochani przez Ojca w niebie, nie musimy kupować Jego miłości, ale w nią uwierzyć i każdego dnia z zaufaniem powierzać się Jemu. Tego uczy nas Jezus. Tym jest modlitwa. Dobrze jest żyć ze świadomością, że nasze życie jest w rękach dobrego Boga, naszego Ojca. To rodzi pokój i poczucie bezpieczeństwa” – dodał i zaakcentował, jak ważna jest troska o innych. Powtórzył, że św. Mikołaj uczy nas modlitwy wstawienniczej i ofiarowania cierpień w intencjach Kościoła. Podkreślił, jak ważna jest modlitwa za nowo wyświęconych kapłanów oraz o nowe powołania kapłańskie i zakonne. fot. Facebook/Parafia w Pierśćcu Na koniec przywołał modlitwę śp. biskupa Janusza Zimniaka, który modlił się o łaskę dobrej starości. „Modlitwa ta, dostępna na stronie diecezji, może być dla nas przewodnikiem w starzeniu się z Bożą łaską” – zapewnił. Po Mszy św. sprawowano nabożeństwo ku czci św. Mikołaja, a kapłan udzielił błogosławieństwa lourdzkiego. Spotkanie zakończyło się przy kawie i ciastku.

Liturgia

Podcast

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia Św. Anny w Ustroniu - Nierodzimiu, siedziba: 43-450 Ustroń, Zabytkowa 23 .